Śluby wieczyste trzech sióstr Bożej Opatrzności. Wszystkie siostry pochodzą z Ukrainy.
Zgromadzenie Sióstr Bożej Opatrzności powstało w XIX we Lwowie. Po wojnie siostry musiały opuścić liczne placówki na Kresach. Na Ukrainę powróciły w1993r. Siostry pracują w dówch domach: w Równem i Sławucie (na Podolu). Do sióstr, które pochodzą z Ukrainy dołączyły dziś kolejne trzy, składając 31 lipca w Domu Generalnym w Grodzisku Mazowieckim śluby wieczyste. Wszystkie trzy są owocem posługi sióstr. Pochodząca z niepraktykujacej, choć prawosławnej rodziny z wioski koło Biłogirii Vita Kowalczuk (dziś w zakonie siostra Erika) studiowała w Instytucie Słowianoznastwa w Równem. Przyszła do otwartego kościoła, zainteresowała ją katolicka liturgią. Uczestniczyła w indywidualnej katechizacji przygotowującej do przyjęcia sakramentów prowadzonej przez siostrę Julię. Po kilku latach wstąpiła do zgromadzenia. Siostra Mateusza dojeżdżała z Równego do kaplicy (wówczas jeszcze w bloku) do odległego o 40 km Kostopola, katechiując i animując liturgię. Jedna z parafianek, z polsko-ukraińskiej rodziny Alina Benkovska poznała siostry na katechizacji. Podobną historię ma siostra Jakuba (Hanna Sidlecka) ze Sławuty (dieezja Kamieniec-Podolska). Siostry pracują tam w trudnych warunkach, przy prowizorycznej kapicy postawionej dzięki pomocy polskich robotników którzy budowali elektrownię atomową w ostatnich latach ZSRR. Inny punkt posługi to zniszczony kościół św. Doroty.
Obrzędy celebrował ks. bp Stanisław Jamrozek z Przemyśla. W uroczystościach brały udział dwie siostry japonki, owoc posługi w parafiach i przedszkolu.
W dwóch domach na Ukrainie pracuje pięć sióstr Bożej Opatrzności. Trzy nowe siostry będą tymczasowo pracować w Polsce, choć marzą o powrocie na Ukrainę.
Siostry Bożej Opatrzności pragną powrócić do ich macierzystego Lwowa, dokąd zostały zaproszone przez proboszcza nowej Parafii św. Jana Pawła.
Ks. Grzegorz Draus
Lwów
autor fotografii: Jolanta Wierzbicka